Alina HRabina

Wywiad z Sonią Hallon, autorką książki Soldier’s obsession

22 października, 2023

Zapraszam do przeczytania wywiadu, który przeprowadziłam z autorką gorącego romansu „Soldier’s obsession”. Sonia Hallon otworzyła przede mną drzwi do swojego świata i procesu twórczego. Dowiedzcie się, jakie przemyślenia kryją się za tą historią, a także czym inspirowała się autorka podczas pisania. Porozmawiałam z nią również o trudnych tematach, które porusza i przesłaniu, które chce przekazać czytelnikom.

Alina Windyga-Łapińska: Jakie doświadczenia skłoniły Cię do napisania książki “Soldier’s Obsession”?

Sonia Hallon: Obserwacja otoczenia i ludzkich zachowań. Znajomości przez internet są bardzo popularne w dzisiejszych czasach i, jak wszystko, mają swoje zalety i wady. Ja osobiście znam kilka małżeństw, które poznały się w ten sposób. Ważne, żeby dwie strony chciały tego samego od relacji, jedni szukają przelotnej znajomości, zwykłej przyjaźni, a inni czegoś na stałe. Jak potoczą się losy bohaterów „Soldier’s obsession” to już musicie sami dowiedzieć się, czytając książkę.

Opowieść pisana jest na dwa głosy – 19-letniej Sandry i Cadena, żołnierza US army. Jak udało Ci się tak realnie oddać sposób myślenia nastolatki i dorosłego mężczyzny? Czy bazowałaś na osobach z życia realnego?

To przyszło naturalnie, jako dzieło mojej wyobraźni. Wcześniej czytałam mnóstwo romansów o różnej tematyce, być może one nakierowały mnie na styl pisania w roli nastolatki, jak również pomogły mi stworzyć szorstką narrację żołnierza.

Co skłoniło cię do wybrania tak nietypowej relacji między Sandrą a #InstaSoldier?

Zainspirowały mnie wiadomości z fake-owych kont otrzymywanie przez kobiety, a moja wyobraźnia poprowadziła całą akcję w stronę – co by było, gdyby jedno z takich kont było prawdziwe? W rzeczywistości czytałam kilka artykułów na temat oszustów, którzy podawali się za przystojnych żołnierzy, chcąc wyłudzić pieniądze – także nie polecam odpowiadania na tego typu wiadomości. Trzeba uważać na to, od kogo się je dostaje, rzadko jest to prawdziwa osoba, jak Caden z „Soldier’s obsession”.

Życie żołnierzy na misji zagranicznej zostało opisane z dużymi szczegółami, również tymi pikantnymi – podziwiam dokładny research. Opowiesz coś na ten temat, skąd czerpałaś wiedzę?

W przeszłości czytałam kilka książek o tematyce wojskowej, trafiłam na artykuły w sieci, które okazały się być bardzo inspirujące. Zawód żołnierza jest bardzo wymagający. Podziwiam każdą osobę, która podjęła się takiej pracy. Często ci ludzie poświęcają swój czas, energię, zdrowie w imię sprawy, albo nawet życie, czyli to, co jest najcenniejsze. Uważam, że należy im się szacunek.

Nie zapominajmy jednak o tym, że to cały czas są ludzie, a nie maszyny. Mają swoje słabsze dni, wątpliwości, podczas wyjazdów tęsknią za bliskimi, rodzinami, a czasami brakuje im czułości czy zwykłej rozmowy. Opisany w książce wątek pobytu na misji pokazuje, jak wielkie piętno odznacza się na psychice żołnierza poprzez ciągły stres, napięcie, aby być czujnym. Kumulowane emocje chcą znaleźć ujście, aby chociaż na chwilę oderwać się od koszmaru wojny.

Sandra z książki również nie miała łatwo – doświadczyła traumatycznego dzieciństwa ze względu na alkoholizm matki. Jak myślisz, czy czytelniczki mogą odnaleźć inspirację w jej historii, jeśli same mają podobne trudności?

Myślę, że jak najbardziej. Każdy z nas jest panem swojego losu, chociaż nie zawsze zdaje sobie z tego sprawę. Często w rodzinach, gdzie jest problem alkoholowy, dzieci czują się osamotnione. Nie zdają sobie sprawy, że podświadomie podporządkowują swoje życie osobie pijącej. Od tego czy matka lub ojciec są trzeźwi uzależniona jest atmosfera w domu, czy będzie pozornie miło, czy może wybuchnie kolejna awantura. Bardzo często dziecko przejmuje rolę rodzica, wykonując opiekę nad dorosłym, tłumacząc go przed innymi, zajmując się domem. Małoletni powinni cieszyć się dzieciństwem, które bezpowrotnie przeminie, a nie brutalnie dorastać. Warto rozejrzeć się wokoło, szukać informacji, pomocy w internecie czy telefonach zaufania. Jest sporo grup wsparcia dla DDA, czyli Dorosłych Dzieci Alkoholików, gdzie spotykają się ludzie z podobnymi problemami. Wychodząc ze swojej „małej bańki” okazuje się, że nie jest się samym. Zaczyna rozumieć/uczyć się o własnych potrzebach i tego, czego chce się od życia.

Czy Sandra spotka na swej drodze osoby, które pomogą jej się wyrwać z toksycznej relacji z matką? Odpowiedź znajdziecie czytając książkę „Soldier’s obsession”.

Jakie przesłanie chciałaś przekazać czytelnikom za pomocą tej książki?

Chciałabym powiedzieć, że zawsze warto zawalczyć o siebie, nawet jeśli wydaje nam się, że sytuacja jest trudna i bez wyjścia. Trzeba rozejrzeć się, poszukać pomocy i sprawić by przyszłość była lepsza.

Czy masz plany na napisanie innych książek w przyszłości? Czy może masz już w głowie kolejny projekt literacki?

Tak, mam plany na kolejne książki. Mogę już zdradzić, że w przyszłym roku pojawią się następne. Pisanie jest dla mnie formą relaksu, oderwania się od rzeczywistości, budowania historii bohaterów, którym tworzę własne uniwersum.

Jakie książki lub autorzy miały wpływ na Twoje własne pisanie? Czy masz literackie wzorce, które cię inspirują?

Moja przygoda ze współczesnymi romansami zaczęła się od „365 dni” Blanki Lipińskiej. Przeczytałam wszystkie części, potem szukałam kolejnych książek o podobnej tematyce. Te, które mnie zaciekawiły pochłaniałam bardzo szybko, jest ich cała lista 🙂 Ciężko wybrać, które najbardziej lubię, może z zagranicznych autorów Tijan, L.J.Shen, Penelope Douglas, Elle Kennedy, Meghan March. Natomiast jeśli chodzi o motywy to: hate-love, dark romance, young adult, w zasadzie książki, w których jest pasja, namiętność.

Jakie radę mogłabyś dać innym aspirującym autorom, którzy marzą o wydaniu swojej książki?

Na pewno trzeba wziąć się do pracy i po prostu zacząć pisać, na początku mogą to być krótkie opowiadania, a potem coraz dłuższe opowieści. Pozwól nieść się wyobraźni, bądź kreatywny i nie ograniczaj się. Pisząc można być w Polsce, Afryce czy Ameryce, można kreować dowolne postacie czy wydarzenia. Korzystaj z tego i baw się dobrze! Pamiętaj jednak, że to trudny rynek. Musisz być przygotowany na krytykę, nie każdemu spodoba się twoja twórczość.

Dziękuję za rozmowę, życzę wspaniałego debiutu i dalszych sukcesów!